Tekst Dariusza Bednarczyka.
Rolnicy i Rolniczki! Bamberki i Bambry! Gospodarze i Gospodarki!
Kujawskie zboża, kasze oraz buraki ponownie gniją w stodołach, gdyż stawki skupu są zbyt niskie! Pragniemy przypomnieć, że nasze gospodarstwa rolne to nie żadna tam Arka Noego dla bezproduktywnego przetrzymywania płodów w nieskończoność. Z braku środków nasze czarne ziemie kujawskie zarasta perz tudzież dmuchawiec, zaś glebie zagraża erozja! Do tego susza!
Od dawna urwał się kontakt z najnowszymi zdobyczami agrotechniki, kto ostatnio był w Brukseli na szkoleniu? Mamy wrócić do sierpa i cepów? Po chałupach nikt już nie ma porządnej klimy, w miśnikach nie uświadczysz kina domowego, a nasze traktory muszą obyć bez tuningu! Jemy w skorupach, jednorazówkach albo marnych podróbkach. Nasza oryginalna kultura ludowa, strój, gwara, zdobnictwo, pieśni i tańce – zanikają! Z czym nas kojarzą w kraju? Z reklamą oleju w telewizji!!!
Budżety trzymają na przysłowiową agrafkę, a młodzi odstawiają fuszerkę, byle tylko jechać za granicę. Już dość!!! Drażni nas infantylny amalgamat rządowych zapewnień. Nie damy przekwalifikować naszych chłopów na muzyków disco- polo. Prędzej zagonimy urzędasów do roboty, niech idą w pole! Od czego oni tam są nieroby? Rozsądek nakazuje ulżyć niedoli chłopa, co nie? Jeśli będzie trza zablokujemy Wiejską! Kujawy czarne, białe, nadwiślańskie, zagoplańskie i garbate są gotowe! A i Bachorza nie od parady! A leśne, a borowe! W naszej walce duchowo wspiera nas cały Wąkczew, Spycimierz, Boguszyniec Mały, a także większość Wierzbinka! Na Kruszwicę!!!
W imieniu KGW ‒ Przewodnicząca