Ostatni dzień lipca wtorek
słońce weszło już w znak Lwa
w Krakowie Grzegorz Turnau
obchodzi swoje urodziny
w tym czasie w Radomiu
umiera Stefan Siczek i chłopak
siostry mojej żony kończy
dwadzieścia dziewięć lat
Radwańskie przegrywają
w deblu a żona żartuje
uważaj byś i ty nie przegrał
w mikście bo zostaniesz singlem
siostra szyje w Szydłowcu
wyszło z worka szydło więc
błąkamy się czasem po Zamku
grał tu kiedyś krakowski muzyk
a w kościele farnym modlił się
zapewne radomski biskup
zaplątany w nić Ariadny
w kolumnie Zośki
szukam siostrzenicy
pójdę jeszcze na kawę
przyszły szwagier
mówi że w ratuszu
jest „Piwnica Szydłowiecka”
i Urząd Stanu Cywilnego
może tutaj weźmiecie ślub
a potem będzie wesele
w starym browarze przy
Sowińskiego w „Lodowni”
tylko uważajcie żeby
nie przegrać w mikście
bo zostaniecie singlami
małe dziewczynki grają
w tenisa to nasze życie
w Szydłowcu
słońce zachodzi
nad Kościuszką
weszło już w znak Lwa
wtorek ostatni dzień lipca
2012.