Dokładnie w nocy z 29 na 30 listopada minęła 190. rocznica wybuchu powstania listopadowego. Z tej okazji chcemy przybliżyć postaci osób związanych ze zrywem niepodległościowym, mieszkańców Podlasia i Lubelszczyzny. Przypominając ich nazwiska chcielibyśmy zaprezentować również dokumenty, które ich dotyczą, a które przechowywane są w zasobie radzyńskiego archiwum.

Pierwszy z nich to Franciszek Dobnia Załoziecki, lekarz powiatu radzyńskiego.

Franciszek Załoziecki urodził się w Międzyborzu w pow. latyczowskim na Podolu w 1804 r. Był synem Jacentego Załozieckiego oraz Justyny z Grzemskich 1 voto Załozieckiej, 2 voto Czyżanowskiej, zmarłej w Radzyniu w 1853 r. Był absolwentem Liceum w Krzemieńcu, szkoły która wykształciła wielu światłych Polaków, zaangażowanych w działania w duchu patriotycznym. Nauczycielem w krzemienieckim liceum był m.in. Karol Kaczkowski, znany w późniejszych latach lekarz i profesor na Królewskim Uniwersytecie Warszawskim, w Krzemieńcu wykładający higienę i podstawy medyczne (lata 1822-1829).

Należy podkreślić, że Kaczkowski, również absolwent szkoły w Krzemieńcu, w okresie powstania listopadowego jako naczelny lekarz Armii Królestwa Polskiego przyczynił się do zorganizowania nowoczesnej i profesjonalnej służby medycznej i sanitarnej w armii powstańczej, w tym pierwszych w warunkach polskich oddziałów sanitarnych działających bezpośrednio na polu bitwy. Na tym stanowisku Kaczkowski okazał się zarówno wybitnym organizatorem, jak i znakomitym dowódcą wszystkich lekarzy-powstańców. Zasłużył się również w zwalczaniu epidemii cholery przyniesionej na ziemie Królestwa Polskiego przez żołnierzy armii rosyjskiej.

W latach dwudziestych XIX stulecia (ok. 1823/1824 r.) Franciszek Załoziecki rozpoczął naukę na Cesarskim Uniwersytecie Wileńskim, uczelni założonej w XVI w. przez króla Stefana Batorego. Nauki pobierał na Wydziale Nauk Lekarskich. W 1829 r. otrzymał dyplom lekarza I klasy. 8 lutego 1830 r. został mianowany zastępcą lekarza powiatu radzyńskiego.

Roczną służbę na terenie powiatu radzyńskiego przerwał wybuch powstania listopadowego. Przełomowym momentem dla wielu Polaków było wkroczenie wojsk rosyjskich w granice Królestwa Polskiego (4-5 lutego 1831) oraz krwawa bitwa pod Grochowem (25 lutego).

Prawdopodobnie na przełomie lutego i marca Franciszek Załoziecki zgłosił akces do powstania. Niewykluczone, że w odpowiedzi na odezwę Karola Kaczkowskiego skierowany do lekarzy cywilnych i studentów medycyny, wzywający do wstępowania do wojskowej służby zdrowia. Został przydzielony do 2 pułku strzelców pieszych. Na dziesięć dni przed wybuchem powstania odszedł z niego, z funkcji lekarza sztabowego, dr Jan Koch, późniejszy teść Franciszka.

Służąc w 2 pułku strzelców pieszych z pewnością brał udział w krwawych walkach o Wilno. Po klęsce pułk Załozieckiego został przydzielony do oddziału gen. Chłapowskiego, i z tymi oddziałami radzyński lekarz przekroczył granicę pruską.

Nie zdecydował się na emigrację. Skorzystał z amnestii cesarskiej i powrócił do kraju. Złożył przysięgę na wierność carowi i zgłosił chęć powrotu na dawne stanowisko. Dostał pozwolenie na powrót do kraju.

W lipcu 1833 r. poślubił młodszą córkę Jana Kocha, Karolinę. Ich ślub odbył się w Radzyniu w kościele pw. Św. Trójcy. We wrześniu 1835 r. urodziła im się córka Antonina. Jej ojcem chrzestnym był kapitan Jan Walicki, przyjaciel Załozieckiego. Niestety dziecko zmarło trzy lata później, w lutym 1838 r. Dziewczynka została pochowana w jednej z krypt kościoła parafialnego.

Franciszek Załoziecki zmarł po trwającej kilka miesięcy chorobie w Radzyniu 12 października 1852 r., i tu najprawdopodobniej został pochowany.

Pozostawił po sobie matkę i żonę. Jego spadkobiercami były dzieci zmarłego brata Karola Załozieckiego, profesora Uniwersytetu w Moskwie.

W zasobie radzyńskiego archiwum przechowywany jest testament Franciszka Załozieckiego z czerwca 1852 r. oraz dokumenty spisane po jego śmierci. Inwentarz pozostałego po nim majątku przybliża postać radzyńskiego lekarza. Jego zasługi oddaje również tekst nekrologu, który ukazał się w Kurierze Warszawskim.

Dzień 12 X roku bieżącego, okrył żałobą okolice radzyńskiego powiatu. Po długiej, a ciężkiej chorobie, zakończył tu życie szanowny, poczciwy, pełen wszystkich cnót, dobry syn, dobry mąż, szczery i otwarty przyjaciel, tkliwy na cierpienie bliźnich, biegły, uczony i bezinteresowny Lekarz, dobroczyńca ubogich, sztabslekarz, radca Honorowy Franciszek Dobnia Załoziecki, lekarz powiatu radzyńskiego. Kto tylko go znał rzewnie zapłakał, bo z wszystkich znajomych miał szczerych przyjaciół…

Pamięć Jego nigdy nie zaginie. Cześć mu, pokój Jego Duszy”.

Akt otwarcia testamentu:

 

Opis źródeł: Archiwum Państwowe w Lublinie Oddział w Radzyniu Podlaskim, Akta notariusza Leona Buszkowskiego w Radzyniu Podlaskim, sygn. 2, Repertorium nr 395.