To treść jednej z wczorajszych dedykacji autorów książki o „Janosik Podlaski. Józefa Koryckiego prywatna wojna z komunizmem”. Instytut Bronisława Szlubowskiego, w ramach II „Spotkania u Hrabiego” zaprosił na spotkanie z Markiem Kamińskim i Ernestem Szumem.

Liczna frekwencja i opowieści zgromadzonych świadczą o wciąż żywej legendzie uwielbianego przez mieszkańców wsi (podarowali mu czołg) i współwięźniów (rozstrzygał spory między nimi) Koryckim.

Marek Kamiński spotkał Koryckiego w więzieniu (sam przebywał w zakładzie karnym za działalność opozycyjną). To wyraz uznania dla człowieka, którego spotkałem – mówił o jednej z motywacji, która skłoniła go do badania legendarnego antykomunisty, z niecierpliwością oczekującego końca zbrodniczego systemu.

Ernest Szum podkreślił, że w swoich  wnikliwych badaniach nad książką nie znalazł nawet jednego śladu, świadczącym o współpracy bohatera publikacji ze Służbą Bezpieczeństwa.  Pogłoski, potwierdzone wczoraj opowieściami mieszkańców regionu, świadczą o czarnej propagandzie, rozsiewanej przez SB.