Jeśli uważasz, że przemysłowy chów zwierząt ciebie nie dotyczy – to jesteś w wielkim błędzie. Abyś mógł jeść szyneczkę, niszczona jest jedyna planeta, na której może dziś funkcjonować człowiek. Powiesz, że przecież od zawsze ludzie żywili się zwierzętami i tu też się pomylisz – bo choć jedliśmy mięso, to nigdy w historii Ziemi nie hodowaliśmy zwierząt w tak okrutny i wyniszczający świat sposób. To wymysł dopiero XX wieku i powszechnego uprzemysłowienia.

Książka Liberti pokazuje i uzmysławia straszny proceder. Wyobraź sobie czytelniku, że na terenie Karoliny Północnej jest tak wiele miejsc hodowli zwierząt, że ten wielki stan jest jednym ogromnym chlewem, który tonie w świńskich odchodach. „Jako, że hodowla dużych skupisk zwierząt uniemożliwia stosowanie tradycyjnych metod, zgodnie, z którymi odchody są używane, jako nawóz do pól, należało znaleźć inne rozwiązanie. Tak zrodził się pomysł gromadzenia świńskiego kału i moczu w wielkich, przylegających do hal basenach i lagun. Wydaje się to nieprawdopodobne, ale tak właśnie jest – w otwartych basenach składuje się tony świńskiego łajna” [s.63]. Zwróćmy uwagę, że te odchody są toksyczne. „Żeby zwierzęta mogły żyć w tak dużych skupiskach, nie chorując i nie padając, przemysł aplikuje im potężne dawki antybiotyków, dodatków paszowych, hormonów i poi je środkami owadobójczymi. A one wydalają je w swoich odchodach”.

Oligopole zatruwają środowisko i dostarczają na rynek mięso, które powoduje raka, a już na pewno wiele chorób. Dojście do głosu CAFO – operacyjnego skoncentrowania żywienia zwierząt przynosi ogromne zyski finansowe i prowadzi jednocześnie do wyniszczenia środowiska. Te i podobne mechanizmy szczegółowo są w książce opisane, podobnie jak postaci heroicznych ekologów, którzy walczą z oligopolami. Męczennicy, bohaterowie walczą dla nas, choć to i tak pewnie wielu nic nie będzie obchodziło. A jednak wiedzę trzeba mieć i ją rozpowszechniać. Na opamiętanie jest jeszcze odrobina czasu.

Stefano Liberti, Władcy jedzenia. Jak przemysł spożywczy niszczy planetę, Przek. Ewa Nicewicz-Staszowska, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2019