Piątkowa wystawa „Gęby” Marcina Sutryka we wnętrzach pałacu Potockich prezentowała około 20 fotografii, których tematem jest portret.

Cóż tu dużo pisać, gęba, to gęba, a o gębie trudno napisać lepiej niż Gombrowicz, więc… „A teraz przybywajcie, gęby! Nie, nie żegnam się z wami, obce i nieznane facjaty obcych, nie znanych facetów, którzy mnie czytać będziecie, witam was, witam wdzięczne wiązanki części ciała, teraz niech się zacznie dopiero – przybądźcie i przystąpcie do mnie, rozpocznijcie swoje miętoszenie, uczyńcie mi nową gębę, bym znowu musiał uciekać przed wami w innych ludzi i pędzić, pędzić, pędzić przez całą ludzkość. Gdyż nie ma ucieczki przed gębą, jak tylko w inną gębę, a przed człowiekiem schronić się można jedynie w objęcia innego człowieka. Przed pupą zaś w ogóle nie ma ucieczki. Ścigajcie mnie, jeśli chcecie. Uciekam z gębą w rękach.”

dr Marcin Sutryk
Absolwent Akademii Podlaskiej w Siedlcach (obecnie Uniwersytet Przyrodniczo Humanistyczny). W roku 2017 otrzymał stopień doktora sztuk plastycznych. Na co dzień zajmuje się malarstwem, fotografią oraz grafiką użytkową, z natury społecznik, kurator licznych wystaw o ogólnopolskim zasięgu. Działalność artystyczną łączy z pracą dydaktyczną, wykłada na kierunku Edukacja Artystyczna w Zakresie Sztuk Plastycznych na UPH w Siedlcach. Pełni funkcję prezesa Stowarzyszenia DESCARTES, jest twórcą i organizatorem „Wschodnich Projektów Fotograficznych” oraz współtwórcą „Spontanicznych Plenerów Fotograficznych”. Współtworzy nieformalną grupę artystyczną „Ławeczka”. Należy do Związku Polskich Artystów Plastyków. Prywatnie spełniony ojciec dwóch cudownych córek.

Wernisaż otwierał II Radzyńskie Dni Fotografii.