zatracam się

w Twoich ustach

obezwładniam język

tamuję oddech

przez chwilę

lekko potrącam

struny głosowe

masuję krtań

 

zaczynam Ci przeszkadzać

więc

cicho wyszeptujesz mnie

w kilku słowach

i teraz

nie jestem już nawet kobietą

tylko odrobiną

zużytego powietrza

które Ci się

na nic

nie przyda….

dla Małego Księcia